piątek, 25 czerwca 2010

Pokój poszukiwany, W-wa lub Wro

Poszukuję pokoju do wynajęcia w Wawie od połowy lipca, najchętniej z innymi wegetarianami/weganami. Ponieważ rozpiętość cen w Wawie dość duża, pozwolę sobie zaznaczyć, że pracuję na pół etatu w organizacji pozarządowej - myślę że to dość dobrze opisuje moją zdolność finansową. ;) Do pakietu dochodzą trzy szczury polaboratoryjne, ale bardzo grzeczne.

Wrocław też da radę, z tym że od początku sierpnia.

Jeśli ktoś miałby coś do wynajęcia, proszę o info w komentarzu lub na mejla: a_meba@wp.pl

poniedziałek, 14 czerwca 2010

Mieszkania-X


W 1986 r. w Gandawie miała miejsce wystawa Jana Hoeta Chambres d’Amis, w której kolekcja miejscowego muzeum została rozproszona po domach prywatnych na czas remontu gmachu instytucji. Wybrany obraz Van Gogha lub instalację sztuki współczesnej można było wypożyczyć, umieścić w salonie i udostępniać ‘zwiedzającym’ w określonych porach i godzinach. Matthias Lilienthal, dyrektor berlińskiego Hebbel Theater, zaproponował, aby zamiast materialnych obiektów, zwiedzanie mieszkań opierało się o przeżycie konkretnego doświadczenia zainscenizowanego przez artystów. X-Apartments to projekt, w którym widz spaceruje według ustalonej trasy w kilku mieszkaniach w wybranej dzielnicy miasta. W każdym z nich artyści, czasem z udziałem lokatorów, aranżują dziesięciominutowe sytuacje w oparciu o antropologię codzienności i ekonomię doświadczenia. Dramaturgię spektaklu budują poszczególne sekwencje i przemierzany pieszo dystans pomiędzy lokalizacjami.

Gdyby ktoś chciał wziąć udział w zaaranżowanej sytuacji i oprzeć się o antropologię codzienności a przy okazji poznać (lub po prostu zobaczyć ;)) mnie, Kubę lub Mariusza, zapraszam na projekt Mieszkania-X / X-Apartments, odbywający się w dniach 17-20 czerwca w ramach The Promised City. Spotkacie nas na trasie Mirów. Nie zdradzę oczywiście, co będziemy robić - przyjdźcie, a się przekonacie!

Projekt X-Apartments oparty jest przede wszystkim na riserczu miejsc i ich mieszkańców, problemów i tropów miejskich: od kwestii Ukraińskiej siły roboczej, przez masowe zjawisko wczesno-kapitalistycznego remontowania mieszkań, kupowania na kredyt, odrzucana dziedzictwa modernizmu, przez zapomniany sposób komunikacji między mieszkaniami za pomocą listów na sznurkach, po historyczne widoki z okna, mieszkania opozycjonistów, czy galerie w przestrzeniach prywatnych. Drugi równie ważny aspekt ekonomii doświadczenia to pokonywanie drogi pomiędzy mieszkaniami, uprawianie promenadologii. Promenadologia, dział urbanistyki i socjologii miasta, to termin, który ukuł szwajcarski socjolog Lucius Burckhardt na uniwersytecie w Kassel. Jej celem jest skoncentrowane i świadome spostrzeganie naszego otoczenia, w czasach gdy percepcja jest przede wszystkim zależna od postępu naukowo−technicznego, czasem wyobcowującego człowieka z własnego środowiska. W ramach promenadologii wyłącza się GPS w aucie, lub przemierza trasę do pracy piechotą lub rowerem, X-Apartments przywraca dryf i deliberatywną dezorientację miejską. Przecież „pod chodnikami są plaże”!

piątek, 11 czerwca 2010

Funny story

Byłam wczoraj w Carrefourze i gdy próbowałam wybrać jakieś porządne marchewki, podbił do mnie koleś i spytał, czy nie mówię po angielsku. Poprosił mnie o pomoc, bo nie rozumie metek na produktach a musi coś tam wybrać. Tłumaczył to prowadząc mnie na dział... mięsny. Pokazał mi najokropniejszą rzecz, jaką widziałam w sklepie - surowe flaki wołowe na styropianowej tacce- i gdy powstrzymywałam odruch wymiotny, pytał mnie, czy to pochodzi od krowy czy od świni. Gdy powiedziałam mu, że od krowy, podziękował mi za pomoc, podał rękę, przedstawił się, stwierdził że jestem bardzo piękna i spytał, czy nie chciałabym się z nim umówić.

Proponuję nowy motyw na alphamale.pl - podryw na mięso. Pun intended.