Nie trzeba było (niestety) długo czekać, i wczoraj wieczorem znów w naszym biurze ktoś zamieszkał. Tym razem kotka, około pół roczna. W porównaniu do Miszy (poprzedniego malucha) jest bardzo, bardzo spokojna, i lubi pieszczoty. :) Do tego jest nieśmiała, trudno więc zrobić jej ładne zdjęcie. Poniżej najlepsze z dzisiejszej sesji:
Postaram się zrobić jakieś lepsze po weekendzie.
Jeśli chcesz ją przygarnąć, pisz na marta [@] viva.org.pl
5 komentarzy:
Uwazam, ze to swietne zdjecie jest. :]
Bo sam je zrobiłeś, skubańcu. ;) Wypadałoby znaleźć dla niej imię... jakieś pomysły?
Wierzchosława
Ok, okazało się, że to jednak samiec. :D Tu jeszcze kilka fotek:
http://vegie.pl/topics174/995.htm#10303
No i znalazł dom. :)
Prześlij komentarz