środa, 31 stycznia 2007

Proper Education.

Eric Prydz - jak ja go nie znoszę... no, nie znosiłam, za Call on Me i te wszystkie panienki uprawiające bynajmniej nie aerobik. Tym niemniej kmh zaskoczył mnie bardzo pozytywnie na koniec dnia, pokazując mi jego nowy teledysk. Przeróbka Another Brick in the Wall Pink Floydów (dla kmh mało odkrywcza, mi sie podoba, hy hy) - tak, to już było, wiem, ale teledysk jest przeuroczy. Zachęcam do obejrzenia:


Btw, zastanawiałam się jak napisać "obejrzenia" i wyguglałam "obejżeć". Wyszło około 84,900. No, ale jak skwitował swój teledysk Prydz... You don't need education to save the planet.

Do you?

2 komentarze:

Anonimowy pisze...

to był aerobik. To, że wykonywały przy tym ruchy imitujące seks, nic nie zmienia.

Sam teledysk, poprzez natłoczenie w nim takiej ilości jednrych pośladków był zabawny.

m. pisze...

oj czeeepiasz sie bejb. ja nie lubie natloczenia jedrnych posladkow. mam prawo ;)